Jako sanitariusz mam dodatkowy zaszczyt rozpoczać ten wątek:D Higjena jamy ustnej: Szczoteczki były drewniane z naturalnym włosiem, dopiero w latach '40 pojawiły się z tworzywa sztucznego. Podaję link do prawidłowych: http://www.natura24.pl/szczoteczka-do-z … 41044.html Do zestawu był proszek do zębów lub nowość - pasta w metalowej tubce:
Regulaminowe pudełko na proszek do zębów wz.36:
a także - nie pokazany na reklamie - płyn do płukania ust. Jeżeli posiadacie flakonik niemiecki to jest koszerny, jeżeli macie polską nalepkę.
W wypadku użycia mydła to Intendentura cięła specjalne bloki i w ten sposób wydawała, ale wydaję mi się, że to jest słynny i koszerny "Biały Jeleń" Teraz czas na krem - Nivea:
Skoro mamy już krem pora na przyrządy do golenia: obowiązują nas brzytwy lub maszynki metalowe na żyletki, mydło do golenia oraz pędzel. Udało mi się znaleźć koszerną (przedwojną wyglądała inaczej, ale stylem nawiązuje do lat '30) wodę toaletową- dostępna za 5zł w każdym kiosku ruchu - kwestię doznań zapachowych, jako sprawę gustu przemilczę:
Kolejnym ciekawym, a zarazem bardzo ważnym jest sól/talk do nóg - saniutariusz oddziałowy będzie bardzo szczęśliwy jeżeli każdy będzie posiadał coś takiego w swoim chlebaku:
Pasta do butów - popularna na allegro:
Skoro już jesteśmy ogoleni, czyści i pachnący należy pamiętać o dodatkowym elemencie(kupię oryginały w każdych ilościach!): https://fbcdn-sphotos-e-a.akamaihd.net/ … 2860ca2c0b Po użyciu należało gumę umyć oraz włożyć do metalowego-fabrycznego pudełka.
|